Relacja LZS Blyss Kujakowice – KS Naprzód Borucin

Mecz z drużyną KS Naprzód Borucin rozegrano awansem w ostatnią niedzielę marca. Do tej pory w rundzie rewanżowej ekipa gości zdobyła 5 z sześciu możliwych punktów, wygrywając w ostatniej kolejce z Węgierską Górką.

Do pierwszych partii stanęli Norbert Mnich z Mirosławem Piecowskim oraz Piotrek Gerlic, który zmierzył się z Pawłem Grelą. Norbert po początkowych trudnościach z utrzymaniem piłki w stole oraz przegranym pierwszym secie wziął się za odrabianie strat i zwyciężył trzy kolejne sety. W trzech setach, dość gładko poradził sobie Piotrek Gerlic, zapewniając Kujakowicom drugi punkt. Grzegorz Duda po zaciętym pojedynku zwyciężył z Patrykiem Mrozkiem i BLYSS prowadził już 3:0. Kompletu zwycięstw po pierwszych grach singlowych zapewnił Marek Płóciennik, któremu przyszło się z mierzyć z ogromnym oporem najmłodszego zawodnika gości Artura Greli. Marek przegrywał w setach 1:2, wygrał czwartego seta do 7, natomiast w piątym gra toczyła się punkt za punkt. Przeciwnik nie wykorzystał piłki meczowej i po dramatycznej końcówce zakończonej 13:11 Płóciennik wyprowadza naszą ekipę na prowadzenie 4:0.

Pod nieobecność Wojtka Iwasyszyna w parze z Norbertem Mnichem zagrał Piotrek Gerlic. Zmierzyli się oni z M. Piecowskim oraz A. Grelą. Pierwsze dwa sety wygrane gładko przez naszych zawodników, trzeci set przegrany do 7, natomiast w czwartym secie od początku pilnowali wyniku i zwyciężyli 3:1. Takim samym stosunkiem setów porażkę ponieśli Grzesiek Duda i Marek Płóciennik. Stan meczu 5:1.

Kiedy to Norbert Mnich odniósł zwycięstwo 3:1 z Arturem Grelą zwycięstwo naszej drużyny zostało zapewnione. W kolejnych partiach Piotrek Gerlic przegrał z Patrykiem Mrozkiem 2:3, Marek Płóciennik z powodu kontuzji nie przystąpił do pojedynku z Mirosławem Piecowski, a Grzegorz Duda nie zrewanżował się Pawłowi Greli za porażkę w pierwszej rundzie i również uległ 0:3. Mecz zakończył się zwycięstwem 6:4. Gratulujemy wyniku i czekamy na ostatnie w tym roku trzy kolejki.