Relacja: LZS Blyss Kujakowice – KS Naprzód Borucin 1.04.2016

W prima aprilis do hali w Chocianowicach zawitał KS Naprzód Borucin. Zdecydowanym faworytem byli gospodarze, którzy od osiemnastu kolejek są niepokonani.

Mecz rozpoczął się obiecująco, bowiem niepokonany w tym sezonie Norbert Mnich zwyciężył z Pawłem Grelą. Niespodziewanie gładko w trzech setach poległ Piotrek Gerlic, który nie sprostał Danielowi Michaelowi. Równie szybko przegrał Tomek Wdowik z Mirosławem Piecowskim. Ciepło się zrobiło, kiedy równie w trzech setach Marek Płóciennik uległ Jakubowi Załusce. Marek prowadził w trzecim secie 9:5 aby oddać sześć punktów z rzędu.

Przed deblami nie było wesoło. Nastroje kibiców polepszyła para Mnich – Płóciennik wygrywając swój pojedynek 3:1. Para Gerlic – Iwasyszyn długo dotrzymywała kroku parze Michael – Załuska. W piątym secie przy stanie 7:7 przegrali oni dwie ważne piłki przy własnej zagrywce i nie odrobili już strat. Stan meczu 4:2 dla gości.

Gospodarze musieli wygrać wszystkie cztery single, aby wyjść z twarzą z tego spotkania. Na dobry początek Norbert Mnich nie dał szans Załusce i wygrał 3:0. Piotrek Gerlic w zasadzie kontrolował przebieg spotkania z Piecowskim, jednak w trzecim secie nie zdołał dowieźć pięciopunktowej przewagi. W piątym secie rywal szybko uciekł, dobywając piąty punkt dla gości. Marek Płóciennik szybkim pojedynkiem skrócił dystans na 4:5 wygrywając z Grelą 3:0. O wszystkim decydował ostatni pojedynek, w którym Wojtek Iwasyszyn zmierzył się z Michaelem. Wojtek przy stanie setów 1:1 miał piłkę setową, jednak zagrał zbyt pasywnie i rywal zgarnął seta po przewagach. Czwarty set to już gonitwa Wojtka za wynikiem i w konsekwencji porażka 5:11.

W dziewiętnastej kolejce nasza drużyna po raz pierwszy przegrywa i to przed własną publicznością. Za tydzień derby Opolszczyzny w Nysie, która po trzech porażkach, w tym z BLYSS w pierwszej rundzie, notuje same wygrane w rundzie rewanżowej.

Kolejny mecz Blyssa na własnym parkiecie odbędzie się za dwa tygodnie z Sokołem Orzesze.