Relacje z minionych meczy LZS Blyss Kujakowice

Prezentujemy zaległe dwie relacje z ostatnich meczy LZS Blyss Kujakowice w minionym sezonie 2015/2016.

 

Mecz 15.04.2016 LZS Blyss Kujakowice – ULKT Sokół Orzesze

Meczem o podium można było nazwać spotkanie przy stole tenisowym pomiędzy LZS BLYSS Kujakowice a ULKTS Sokół Orzesze. Obie drużyny dzielił zaledwie punkt. Pierwszy mecz obu drużyn zakończył się remisem. Po dwa punkty zrobili wtedy Norbert Mnich i Marek Płóciennik, a jeden Grzesiek Duda.

Zaczęło się obiecująco. Norbert Mnich nie dał szans Mariuszowi Zwolińskiemu wygrywając 3:0. Bój toczył sie na drugim stole gdzie Piotrek Gerlic zmierzył się z niewygodnym przeciwnikiem Krzysztofem Czyrnią. Piotrek zdołał wygrać pierwszego seta, chociaż przegrywał 6:10. Dwa kolejne sety przegrał aby w czwartym i decydującym piątym znów być górą. Blyss wyszedł na prowadzenie 2:0. Niestety zawodnicy długo nie cieszyli się z prowadzenia. Grzesiek Duda, choć w dwóch pierwszych setach wysoko prowadził to a finiszu zabrakło koncentracji i w stosunku setów 0:3 przegrał z Arturem Szołtyskiem. Równie szybko swoją partię przegrał Marek Płóciennik z Dariuszem Wróblem.

Do gier deblowych przystąpiła para Mnich – Płóciennik, którzy po dobrej grze zasłużenie wygrali z parą Zwoliński – Wróbel. Równie zasłużenie na sąsiednim stole przeciwnicy zdobyli punkt z parą Duda – Iwasyszyn. Znów remis 3:3.

Druga seria gier singlowych to dramaturgia jak za najlepszych czasów na hali w Chocianowicach. Norbert Mnich zmierzył się z Dariuszem Wróblem a Piotr Gerlic z Arturem Szołtyskiem. W pewnym momencie na tablicy wyników na obu stołach równocześnie widniał wynik 2:2 w setach i 7:7. Jak się okazało siódmy punkt był równocześnie ostatnim dla Norberta Mnicha, który po przeszło trzydziestu wygranych singlach z rzędu zanotował pierwszą porażkę. O lepszy wynik mógł się postarać Piotrek, który prowadził 9:7 i miał swój serwis. Niestety i ta partia zakończyła się zwycięstwem przeciwnika, a na tablicy wyników ukazał się wynik 3:5. Nadzieje za remis miejscowym dał Marek Płóciennik, który wygrał z Mariuszem Zwolińskim w czterech setach. Radość gościom dał Krzysztof Czyrnia, który zwyciężył z Grzesiem Dudą i ustalił wynik meczu.

Drużyna Orzesza wskoczyła na trzecią lokatę, drużyna Blyss spadła na czwartą. Do zakończenia sezonu pozostał jeden mecz. Wszystkich kibiców zapraszamy w kolejny piątek na halę do Chocianowic, przeciwnikiem będzie lider Polonia Bytom.

 

Mecz 22.04.2016 LZS Blyss Kujakowice – Polonia Bytom

W ubiegły piątek na hali w Chocianowicach odbył się mecz zamykające sezon 2015-2016 w II lidze śląsko – opolskiej. Gościem była drużyna Polonii II Bytom, która w przedostatniej kolejce zapewniła sobie tytuł mistrzowski i prawo gry w barażach o pierwszą ligę. Nasza ekipa po trzeciej z rzędu porażce zajmowała czwartą lokatę bez możliwości awansu na podium. Dwóch czołowych zawodników, czyli Marek Płóciennik i Norbert Mnich zasiedli na ławce rezerwowych, stąd też na pierwszym stole zgodnie z obowiązującym rankingiem zagrali Piotrek Gerlic i Grzegorz Duda.

Piotrek wystąpił w pierwszym pojedynku przeciwko Marcinowi Balcerzakowi. Jedynie w drugim secie nasz zawodnik miał możliwość wygrania seta, wygrywał bowiem 10:8 aby przegrać w końcówce 10:12. Pozostałe dwa sety to mecz bez historii i prowadzenie Polonii 1:0. Równolegle walczył Tomek Wdowik z Bartoszem Kwodawskim. Nasz zawodnik mógł wygrać to spotkanie 3:0. Niestety w pierwszym secie nie obronił prowadzenia 10:8, w drugim 10:6. W konsekwencji pojedynek zwyciężył Kwodawski 3:1. Grzegorz Duda nie sprostał warunkom jakie postawił Kamil Michalik przegrywając 0:3. Najbardziej zacięty mecz stoczyli Wojtek Iwasyszyn z Mateuszem Klimczokiem. Wojtek był bliski wywalczenia pierwszego oczka dla Kujakowic, ale jak i w poprzednich spotkaniach górą był zawodnik gości, który swoją drużynę wyprowadził na prowadzenie 4:0.

Na grę deblową wszedł Marek Płóciennik, ale w parze z Piotrkiem Gerlicem niewiele zdziałali przeciwko parze Klimczok – Balcerzak. Jednego seta udało się urwać naszej parze na drugim stole, którzy przegrali z parą Kwodawski – Michalik 1:3.

W tym momencie mecz został rozstrzygnięty. Za kontuzjowanego Tomka Wdowika wszedł Marek Płóciennik, który zwyciężył z rezerwowym drużyny przeciwnej Krystianem Chmielewskim. Piotrek Gerlic kompletnie nie radził sobie z Kamilem Michalikiem, a na tablicy pojawił się wynik 1:7. Ósmy punkt przyjezdnym zapewnił Marcin Balcerzak rewanżując się za porażkę w Bytomiu Grzesiowi Dudzie w stosunku setów 3:1. Ostatnią pięciosetówke w sezonie rozegrał Wojtek Iwasyszyn, który prowadził z Kwodawskim 2:1 w setach. Na nic się zdał walka Wojtka, bowiem w piatym secie rywal zwyciężył aż 11:1.